Problemy z dotacjami unijnymi w Polsce
Resulto opracowuje wiele projektów dotacyjnych, z wielu różnych programów operacyjnych (wojewódzkich i krajowych) – z tego względu mamy okazję współpracować z wieloma instytucjami pośredniczącymi, które organizują nabory. Od dłuższego czasu zadajemy sobie pytania: „Czy dotacje unijne wyhamowały”, „Czy wypłata funduszy europejskich się przeciąga”, „Czy Polska może stracić przyznane środki dotacyjne”? Po zapoznaniu się z raportem z realizacji programów operacyjnych na lata 2014-2020 (stan na wrzesień 2017) nasze wątpliwości zostały rozwiane.
.
Znajdź odpowiednie dofinansowanie dla siebie.
Założenia dla perspektywy unijnej 2014-2020
Przed rozpoczęciem nowej perspektywy dotacyjnej 2014-2020 opracowano wiele optymistycznych założeń. Jednym z głównych było:
Zmiany w sposobie oceniania
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w ramach „szybkiej ścieżki” prowadziło całość postępowania – od naboru, po ocenę, aż do publikacji listy beneficjentów – w około 60 dni. To dało do myślenia decydentom UE i postanowiono, że coraz więcej konkursów w nowej perspektywie będzie odbywać się na podobnych zasadach i w podobnym tempie. Jest szansa, że zamiast znanych przez wszystkich przedłużających się i skomplikowanych procedur oceny projektów, będzie prosto i szybko, a co najważniejsze efektywnie.
Czytaj więcej o założeniach i zmianach w perspektywie 2014-2020.
Rzeczywistość (stan na luty 2018)
Założenia założeniami, a w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Urzędnicy mają inną mentalność, niż podmioty działające na rynku. Urzędy mają na wszystko czas. Narzekają, że są obłożeni pracą, że się nie wyrabiają, że brakuje rąk do pracy. Jednak nie zauważają, że sami natworzyli tych wszystkich wytycznych, regulacji i innych biurokratycznych potworków, z których teraz nie mogą się na czas wywiązać.
Główne zarzuty wobec urzędników zajmujących się dotacjami unijnymi
- przekładanie terminów ogłoszenia zaplanowanych naborów dotacyjnych
- wydłużanie terminów na składanie wniosków
- czasem termin składania wniosków jest przesuwany kilkukrotnie, opóźniając tym samym termin rozpoczęcia oceny wniosków i realizacji projektów
- przedłużająca się ocena formalna i merytoryczna składanych wniosków o dofinansowanie
- to jest już standard, że urzędnicy nie potrafią zmieścić się w terminach, które sami ustalają – przeważnie ustalają (w regulaminach naborów) 30-50 dni na ocenę formalną oraz 50-60 dni na ocenę merytoryczną, jednak w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej; bieżący przykład – składając wniosek w sierpniu 2017 roku, nie jesteśmy nawet po ocenie formalnej, której termin zakończenia był przesuwany już 3-krotnie! – urzędnicy mogą tak w nieskończoność; urzędników mało intersuje, że tym samym wstrzymują wszystkie inwestycje (bo Wnioskodawca czeka (aż nie straci cierpliwości) na decyzję, czy jego projekt otrzyma dofinansowanie, czy nie)
- przedłużająca się procedura podpisywania umowy o dofinansowanie
- czasem od oficjalnej decyzji od organizatora o przyznaniu dofinansowania, do podpisania umowy o dofinansowanie mija kilka miesięcy
- przedłużająca się korespondencja z Instytucjami Pośredniczącymi – zmiany w projektach, aneksy do umów o dofinansowanie itp.
- czasem, na akceptację prostej zmiany i podpisanie prostego aneksu czeka się 1-2 miesiące
- brak spójności w interpretacji tych samych wytycznych/przepisów przez dwóch różnych urzędników i konieczność odwołań/składania protestów przez Beneficjenta
- czasem Beneficjent dopiero na kontroli dowiaduje się, że to, co w jednym projekcie było prawidłowe, nagle (robione wg tych samych wytycznych) w innym projekcie jest nieprawidłowe wg danego urzędnika
- procedury odwoławcze są skuteczne, jednak trwają kolejne miesiące i opóźniają wypłatę dofinansowania – często Klient woli przyjąć nadmiarowe/niesłuszne sankcje i otrzymać (pomniejszone) środki szybciej, niż czekać na otrzymanie całości po proteście, jednak wtedy urzędnicy są przekonani o swojej nieomylności – dlatego zawsze rekomendujemy odwoływanie się o nadmiarowych/niesłusznych sankcji
- urzędnicy nie są przygotowani merytorycznie do interpretacji przepisów lub są przygotowani w bardzo nierównym stopniu – stąd decyzje są spychane na inne osoby itd. i czas oczekiwania na stanowisko urzędu jest bardzo długi, a decyzje dot. tych samych przepisów są różne
- mieliśmy też sytuację, że urzędnicy dopiero po zakończeniu realizacji projektu poinformowali Beneficjenta, że dany koszt się nie kwalifikuje i nie powinien on na niego otrzymać dofinansowania (mimo, że wydatek został już wcześniej zatwierdzony przez urząd na ocenie formalnej, merytorycznej, na etapie podpisywania umowy i potem w trakcie realizacji, kiedy Beneficjent informował o poniesieniu tego kosztu).
- czasem Beneficjent dopiero na kontroli dowiaduje się, że to, co w jednym projekcie było prawidłowe, nagle (robione wg tych samych wytycznych) w innym projekcie jest nieprawidłowe wg danego urzędnika
Stan realizacji programów operacyjnych na lata 2014-2020
Stan realizacji poszczególnych programów operacyjnych w obecnej perspektywie jest tylko potwierdzeniem naszych obserwacji. Z jednej strony głośne zapowiedzi o wzroście inwestycji krajowych, wzroście innowacyjności polskiej gospodarki, o przyspieszeniu w ocenie wniosków i wydatkowaniu funduszy unijnych, a z drugiej strony szara rzeczywistość – ocena, realizacja projektów dotacyjnych i wypłata dofinansowań ciągną się w nieskończoność. Poniżej wykres pokazujący stan realizacji poszczególnych programów operacyjnych (stan na wrzesień 2017, źródło: Ministerstwo Rozwoju, na żółto zaznaczono programy krajowe/centralne, na niebiesko programy regionalne/wojewódzkie).
Obecna perspektywa rozpoczęła się w 2014 roku i potrwa do 2020 roku. Po 4 latach realizacji programów operacyjnych wyniki nie są zbyt optymistyczne. Do końca perspektywy zostały 3 lata, a tylko 3 z 22 programów operacyjnych zostało zrealizowanych w więcej niż 50% (RPO Pomorskie – 69%, KPO Polska Cyfrowa – 55,9% oraz RPO Wielkopolska- 52,9%). Wszystkie programy operacyjne mogą mieć problem z wydatkowaniem przyznanych im środków, co będzie skutkować ich utratą. W razie takiego scenariusza, w 2020 roku (podobnie jak w końcówce poprzedniej perspektywy 2007-2013) mogą być ogłaszane nabory z bardzo niskimi kryteriami wyboru (aby tylko wydać środki, nieważne na co) lub urzędy będą obdzwaniać Wnioskodawców, którzy byli na listach rezerwowych (startowali w poprzednich latach, osiągnęli minimum punktowe, ale pula środków poprzednich naborów nie starczyła, aby otrzymali dofinansowanie) – także można otrzymać telefon w 2020 roku z pytaniem „Czy są Państwo nadal zainteresowani realizacją projektu, o który aplikowali Państwo w 2016 roku?”.
Przyczyny niepokojącego stanu realizacji programów unijnych 2014-2020
Główną przyczyną jest zbyt duża biurokracja na każdym etapie – od ogłoszenia naboru, po składanie wniosków o dofinansowanie, ocenę wniosków o dofinansowanie, procedurę podpisywania umowy o dofinansowanie, realizację projektu (wraz ze zmianami), aż po końcową kontrolę z realizacji projektu. Na każdym z powyższych etapów jest multum biurokratycznej pracy do wykonania po stronie Wnioskodawcy, jak i urzędnika. Gdyby uprościć procedury, to wypłata dofinansowań byłaby dużo sprawniejsza.
Wydaje się, że przyczyn można szukać również w czysto ludzkich motywacjach/problemach (niepewność miejsca pracy? brak chęci rozwoju i uczenia się i prze to brak odpowiedniego, merytorycznego przygotowania? wypalenie zawodowe?) lub np. politycznych (zmiana rządu? zmiany kadrowe? zbliżające się wybory samorządowe? spór z Komisją Europejską? partia rządząca przestraszyła urzędników i boją się oni podejść bardziej elastycznie – chcąc mieć wszystko na papierze i każdą, najprostszą nawet decyzję, zatwierdzoną przez „górę”, aby potem uniknąć potencjalnych konsekwencji? samorządy związane z opozycją utrudniają realizację na złość partii rządzącej?).
Przyczyn jest wiele, a cierpi wyłącznie polska gospodarka i polska przedsiębiorczość. Oby nasi przedsiębiorcy byli cierpliwi, a urzędnicy wzięli się do sprawniejszej roboty, bo w przeciwnym wypadku nie wydatkujemy przyznanych nam środków w ramach wspólnego budżetu UE na lata 2014-2020 i zmarnujemy te środki (a składki do wspólnego budżetu UE mamy wysokie i na pewno je poniesiemy, także będzie żal chociaż tych składek nie odzyskać w postaci dotacji unijnych).
Pomagamy w opracowywaniu wniosków o dofinansowanie unijne oraz pisaniu biznes planów. Przeprowadzamy również audyt możliwości dotacyjnych. Zapoznaj się z naszą ofertą i skontaktuj w celu ustalenia szczegółów współpracy: tel.: +48 783 366 476, e-mail: poczta@resulto.pl
Wszelkie prawa do artykułu posiada Resulto Sp. z o.o. Kopiowanie i wykorzystanie fragmentów tekstu dozwolone jedynie pod warunkiem podania źródła.